Autor Wiadomość
Holly
PostWysłany: Pon 14:27, 03 Gru 2007    Temat postu:

mi też jakoś nie leży xD cóż.
Zu
PostWysłany: Nie 22:44, 02 Gru 2007    Temat postu:

Mi pasi, ale nie Razz
Veuś
PostWysłany: Nie 22:37, 02 Gru 2007    Temat postu:

Mi to tak jakoś nie pasi Razz Nie wiem czemu...
Zu
PostWysłany: Nie 17:15, 02 Gru 2007    Temat postu:

Mi się podoba całkiem. Ale nie.
F.
PostWysłany: Nie 16:43, 02 Gru 2007    Temat postu: SYMPHATETIC

„Jak się z tym czujesz?” – nie odpowiada. Doskonale wie, że to tylko psychologiczna zagrywka. Zaraz będę wiedziała wszystko, a on znów wykrzyczy, że ma tego dość.

Świat roi się od rządnych odkryć naukowców. Eksperymenty, doświadczenia, obserwacje, notatki... Tylko kto w tym wszystkim uczestniczy? W gazetach na całym świecie pojawiają się ogłoszenia:

„Amerykańscy naukowcy próbują udowodnić ludzką słabość(...). Poszukują chętnych do przeprowadzenia doświadczeń.”

Dwadzieścia cztery osoby.
Dwanaście kobiet.
Dwunastu mężczyzn.
Dwanaście par tej samej płci o odmiennych charakterach.

„Już nie wytrzymuję! On rujnuje mi życie! Nie mogę się uczyć, wszędzie jest bałagan, nie jestem w stanie niczego zrobić...” – wstaje i bije pięściami w powietrze. To dopiero trzeci miesiąc, a on już nie wie jak sobie radzić. Potrzebuje pomocy, ale boi się o nią poprosić.

Pedant i bałaganiarz, nieśmiały i towarzyski, spokojna i szalona, odpowiedzialna i łamiąca wszelkie zasady. Jak długo ze sobą wytrzymają? Czy będą potrafili nauczyć się czegoś od siebie? Czy to cokolwiek zmieni w ich życiu?

Kiedy zgłaszali się do wzięcia udziału w doświadczeniu byli pełnoletni i w pełni świadomi swoich decyzji. Selekcja przeprowadzona została spośród tysiąca osób przez wybitnych psychologów. Dobrano ich w pary, ulokowano w mieszkaniach. Znają zasady, wiedzą, że są obserwowani. Muszą przetrwać rok, mogą liczyć tylko na siebie...

symphatetic.blog.onet.pl
symphatetic.fora.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group