Autor Wiadomość
Nefre
PostWysłany: Pią 12:04, 03 Sie 2007    Temat postu:

Kobieta zmienną jest Very Happy
LidUsh
PostWysłany: Pią 11:02, 03 Sie 2007    Temat postu:

No co ja zrobie, że to nie Ci odpowiedni xD
Veuś
PostWysłany: Pią 9:21, 03 Sie 2007    Temat postu:

A tego to się domyśliłam Razz bo ty wtedy zmieniałaś ich co 2 tygodnie Very Happy
LidUsh
PostWysłany: Czw 23:06, 02 Sie 2007    Temat postu:

Od maja zrobiła się na prawdę zgrana ekipa xD
A wszystko zaczęło się ode mnie i od mojego byłego (Nie, nie Artura Veuś xD)
Nefre
PostWysłany: Czw 22:23, 02 Sie 2007    Temat postu:

Sporo was. Moje Los Pojebos to 7 dziewczyn ^^
LidUsh
PostWysłany: Czw 22:21, 02 Sie 2007    Temat postu:

Faceci nie są tacy źli.
Moi byli w sumie nie są moimi przyjaciółmi, ale Ci którzy są nimi są wspaniali Wink

A warto dodać, że w mojej ekipie jest 7 chłopaków i dwie dziewczyny (ja i moja przyjaciółka) xD
Nefre
PostWysłany: Czw 22:19, 02 Sie 2007    Temat postu:

Kto wie, z moim feministycznym podejściem do facetów buahahha xD. Przy mnie to noszą pewnie pas cnoty, bo sie boją xD.
LidUsh
PostWysłany: Czw 15:48, 02 Sie 2007    Temat postu:

Kiedyś na pewno się o tym przekonasz Smile
Nefre
PostWysłany: Czw 13:49, 02 Sie 2007    Temat postu:

Zabawa może i dobra, ja nie wiem xD.
LidUsh
PostWysłany: Czw 13:05, 02 Sie 2007    Temat postu:

Wiesz ja seks chyba przez to uznałam za dobrą zabawę xD
Nefre
PostWysłany: Czw 12:43, 02 Sie 2007    Temat postu:

Awrr, gdyby mój tak zrobił to by leżał zmasakrowany w rowie...
LidUsh
PostWysłany: Czw 12:25, 02 Sie 2007    Temat postu:

Widze, że robi się zamieszanie.
To może zacznijmy od tego dlaczego ja się na to zgodziłam.
Chłopaka, z którym to zrobiłam kochałam/kocham (sama na dzień dzisiejszy nie wiem jak to określić). W całym moim gronie, chyba tylko ja wtedy byłam dziewicą. Ale nie, nie, to nie było udowodnienie czegoś. Ja po prostu nie chciałam słuchać od przyjaciółki jak to jest, ja po prostu chciałam się przekonać o tym na własnej skórze.
Teraz czy do tego dorosłam.
Fizycznie na pewno...
Psychicznie... jeszcze wtedy się zastanawiałam, ale teraz już wiem, ze dorosłam. Moim zdaniem gdybym do tego nie dorosła, zapewne teraz chodziłabym cała zapłakana, a ja się ciesze, że mam już to za sobą Smile
Mimo iż chłopak z którym to zrobiłam zostawił mnie dla swojej byłej, to jednak cieszę się z tego wszystkiego Wink
Aniak
PostWysłany: Czw 12:13, 02 Sie 2007    Temat postu:


LidUsh napisał:
Tylko wiesz, prawda jest taka, że jest odpowiedni czas na maturę, na zdanie prawo jazdy, na pójście do wojska. A kiedy jest na miłość?
Moja matka mówiła mi, że współżycie mogę zacząć w wieku 18 lat.
A co to kurde za różnica? Bo co? Bo będę miała dowód tożsamości? Brednie... Współżycie zaczynamy kiedy czujemy się na to gotowi. Jeżeli umiemy się zabezpieczyć do 'skutków ubocznych' nie dojdzie...

Dostając dowód nadal jesteś w pewnym sensie dzieckiem. Nadal nie masz na swoim koncie doświadczenia, to tylko zwykły świstek, który "uwalnia" Cię od rodziców.

Zgadzam się z Nieczystą, to nie jest akt odwagi, często może to być po prostu nieprzemyślana decyzja i tyle.

Veuś ja nikomu nie zazdroszczę Smile Wyrażam tylko swoje zdanie.
Nefre
PostWysłany: Czw 11:56, 02 Sie 2007    Temat postu:

Mimo wszystko odważyła się i to jej sprawa, fakt. A to, że każdy dojrzewa w innym tępie to ja wiem od 3-ciej klasy.
Myślę jednak, że uprawianie seksu nie jest aktem odwagi, jednakowoż nie jestem jej matką i niczego nie mogę jej zabronić. Nie chcę też nikogo nawracać ani tępić, to po prostu jest moje zdanie.
Veuś
PostWysłany: Czw 11:46, 02 Sie 2007    Temat postu:

Ale każdy dojrzewa w innym tempie. Ja uważam to jest indywidualna sprawa każdego z nas i takie wyzywanie dla mnie jest idiotyczne. A często bierze się z zazdrości, bo mimo wszystko ona się odważyła, a ty nie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group